"Kiedy czytam, nie mam już wieku..."

Jakiś czas temu Zuzolińska otagowała mnie w tej zabawie, a że temat wdzięczny, to chętnie biorę udział. 

Właśnie takie siedzisko mi się marzy! :)


O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Hmm, nie mam chyba jakieś ulubionej pory dnia. Raczej zależy to od konkretnej sytuacji, tego kiedy znajdę czas lub najdzie mnie ochota, a nie od położenia słońca na niebie. 

Gdzie czytasz?
Zdecydowanie w pociągach - plus dojazdów do Warszawy jest właśnie taki, że pozwala wygospodarować czas na czytanie J Często między półkami w empiku. Albo na ulubionej pufie w domu. Świetnie czytało mi się ostatnio w Małopolance, kawiarni w Krynicy Zdroju - tam przeczytałam większość trylogii "Igrzyska Śmierci".

Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?
Kocham książki podróżnicze! Pochłaniam ich mnóstwo, nie mogę się  powstrzymać od sięgnięcia po nową pozycję kuszącą mnie relacją z jakiejś odległej krainy. (Więc jeśli kiedykolwiek będziecie mnie szukać w empiku, to już wiecie przy którym regale!). No i ostatnio znalazłam wytłumaczenie! Znacie to uczucie gdy tak wsiąkacie w lekturę książki, że wręcz wydaje wam się, że przenieśliście się do jej realiów?  Grupa ochotników została przebadana pod tym kątem. Okazało się, że gdy coś czytamy nasz mózg zachowuje się tak jakbyśmy sami wykonywali tą czynność. Ochotnicy zostali poproszeni o wejście do skanera fMRI i przeczytanie paru historii. Wyniki były niesamowite- gdy czytali o tym, że np.: bohater podnosi lub kładzie długopis – pobudzeniu ulegał obszar mózgu odpowiedzialny za chwytanie lub opuszczanie przedmiotów. W takim razie, wszystko jasne – gdy czytam mój mózg myśli, że w skórze Cejrowskiego bratam się z plemionami z amazońskiej puszczy, przemierzam tysiące kilometrów na motorze razem z Ewan’em McGregor’em czy wtapiam się w codzienność Hindusów niczym Paulina Wilk. I jak mu się dziwić, że woła o więcej i więcej takich przeżyć..;)

Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś? 
Dostałam i pochłonęłam trylogię  „Igrzyska Śmierci”, kupiłam  „Światoholicy” - Aleksandra Pawlicka.

Co czytasz obecnie?
"Magia Azji"- Rafał Gawęda, Maciej Tyszkiewicz (naprawdę bardzo polecam! Fajne zdjęcia i dobrze napisane ) na zmianę z "Cmentarz w Pradze" - Umberto Eco.

Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi?
Zdecydowanie zakładek,a częściej biletów lub ulotek.

E-book czy audiobook? 
W sumie to żadne, ale już prędzej audiobooki, bo nie lubię czytać na komputerze.  Książki tradycyjne są najlepsze J

Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Zdecydowanie na pierwszym miejscu cała saga HP, byłam (jestem!) wielką potteromanką i jeśli dostałabym teraz zagubiony list z Hogwartu, to tak, rzucam wszystko i pędzę, lecę! Ale z takiego dzieciństwa wcześniejszego to seria "Pięcioro dzieci i coś" czytana mi jeszcze przez mamę, na zawsze zarezerwowała sobie czołowe miejsce w moim sercu. Lubiłam też Krystynę Siesicką. Ogólnie czytałam bardzo, bardzo dużo, pochłaniałam książki.Tęsknie za tym uczuciem gdy zatapiałam się bez pamięci w świat przedstawiony, bo teraz niestety zdarza mi się to bardzo rzadko ( jeśli was coś tak ostatnio wciągnęło - czekam na rekomendację! :) Za to...nigdy nie mogłam przebrnąć przez "Chatkę Kubusia Puchatka". I jego fenomenu chyba nigdy nie zrozumiem.

Ulubiony cytat związany z książkami. 


"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów"
Kartezjusz

„Kiedy czytam, nie mam już wieku, na pewien czas wchodzę w życie postaci, poślubiam, odchodzę, także zdradzam, albo się mylę. Kiedy byłam młoda i zdarzało mi się czytać epopeje, starzałam się z bohaterami, razem z nimi konfrontowałam się z brzydkimi aspektami życia. Dziś z nimi cofam czas, młodnieję.” 
Frederique Deghelt - Babunia


A ja chętnie dowiedziałabym się co czytać lubi:
Marta (zwłaszcza,że już raz dobrą książkę mi poleciła ;)






This entry was posted in . Bookmark the permalink.

8 Responses to "Kiedy czytam, nie mam już wieku..."

  1. Ula says:

    Dzięki Basiu! Obawiam się tylko, że nie należę do wielkich miłośników książek i to, co mam do powiedzenia na ich temat, nie byłoby chyba szczególnie ciekawe;)

  2. Ula says:

    Wiesz co? Chyba zmienię zdanie i dodam takiego posta, ale jeśli już, to pod koniec tygodnia:)

  3. Basia says:

    Ooo, fajnie, fajnie! Jak to czasem dobrze,że kobieta zmienną jest :P Teraz tylko trzymam kciuki,żebyś przy decyzji pozostała :)

  4. Ula says:

    Tydzień się zakończył, ale nie udało się dodać posta, głównie przez problemy z netem. A teraz to już nie wiem czy go dokończę w związku z jutrzejszym wyjazdem...okaże się!;)

  5. W takim siedzisku, chętnie bym się zaszyła. Ahhh
    Pozdrawiam

  6. Basia says:

    Ula, bez obaw, nie ma deadline'u na napisanie tego posta także kiedy dokończysz - wtedy będzie :) Na razie ciesz się NY!

  7. Basia says:

    Nie tylko Ty Singielka, idealne miejsce na chillout z książką :)

  8. Anonimowy says:

    Ostatni cytat jest rewelacyjny :) Taki prawdziwy. I piękny!

Leave a Reply