Archive for kwietnia 2013

Amisze - najlepsi przedsiębiorcy w USA?

Pod supermarketem Amiszów zamiast samochodów stoją zaparkowane bryczki :)


Znalazłam w internecie artykuł mówiący o tym, że firmy Amiszów mają najniższy odsetek niepowodzeń biznesowych ze wszystkich firm w USA. Podobno aż 95 % z nich funkcjonuje przez co najmniej 5 lat, a taki wynik udaje się uzyskać tylko 50 procentom firm amerykańskich. 

"zaletą Amiszów jest to, że swoje firmy budują najczęściej w oparciu o to, na czym się dobrze znają.  Kluczowe są tu słowa „wiejski, tradycyjny i własnej roboty”. „Czy konsument zaufałby Amiszowi, który sprzedaje telefony komórkowe, albo naprawia komputery? Wątpię…” 

Też wątpię, zwłaszcza, że wtedy chyba trudno by było ich nazwać Amiszami... ;)

Najlepsze masło orzechowe na świecie!


Sukcesowi firm Amiszów ja się w ogóle nie dziwię. Gdybym mogła to robiłabym tam zakupy codziennie! A jaki jest ich sekret? Po prostu mają świetne produkty! A jakie pyszne robią chipsy warzywne, gdybym nie spróbowała to nigdy bym nie uwierzyła, że chipsy z buraków, fasolki itd., mogą być tak smaczne. Amisze powinni rozpocząć dystrybucję na cały kraj ( i Polskę poproszę ) - spokojnie wygryźliby Lays'y :) 


 Królestwo przypraw!


A jakby tego było mało to wymyślili magiczne tabletki zapobiegające starzeniu się. Szkoda, że mają taki krótki termin ważności, bo kupiłabym sobie zapas na następne 20 lat. 


Ktoś ma ochotę, na lego-cukierka? J

Posted in , , | 2 Comments

Jak żyją Amisze?


Ciężko w to uwierzyć, ale widziałam na własne oczy - istnieją jeszcze ludzie którzy izolują się od większości osiągnięć technologii, nie używają samochodów, komputerów, aparatów, a ortodoksyjne zbiory nawet elektryczności. Na ulicach królują zaprzęgi konne, zaparkowane przed każdym domostwem w okolicy.


To wszystko koło miasteczka Arthur w stanie Illinois gdzie wybrałysmy się z dziewczynami na weekendowy trip. Ktoś miał chyba duże poczucie humoru, bo główna ulica w Arthur nazywa się PROGRESS (postęp) :)


Ze względu na szacunek do przekonań Amiszów, zdjęcia powinno się robić im tylko z daleka, a najlepiej z tyłu. Ale nawet na tym zdjęciu widać,że nie ulegli presji mody. Ich stroje są proste i skromne. Mężczyźni noszą kapelusze i szelki (noszenie paska jest zakazane), a kobiety chustki lub czepki i obowiązkowo spódnice/ sukienki, bo ubieranie się nieadekwatnie do swojej płci jest surowo zakazane! 

"Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety, gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego"


To nie jest tak, że Amisze żyją w nieświadomości jak wygląda świat wokół nich i dlatego prowadzą taki styl życia.  Każdy z nich sam może podjąć decyzję czy chce przystąpić do kościoła czy nie.  Po 16 urodzinach zaczyna się tzw. Rumspringa okres podczas którego nastolatkowie mogą trochę zaszaleć i złamać codzienne zasady :) Telewizja, telefon komórkowy, wyjście do klubu w dżinsach, makijażu czy nawet pasku (jeśli naprawdę chcą zaszaleć :D)  czy pierwszy łyk alkoholu - to wszystko pozbawione jest konsekwencji.

Jeśli w tym okresie zdecydują się odejść od wspólnoty nie grozi im potępienie czy wygnanie i i najczęściej w dalszym ciągu mogą kontaktować się ze swoimi rodzinami. Jeśli jednak odejdą od kościoła już po przyjęciu chrztu często kończy się to tak zwanym "shunning" - rodzina odcina się od grzesznika i zrywa z nim wszelki kontakt. 

Posted in , | 3 Comments