Bezpłatne masaże robione przez profesjonalistów, malowanki, wycinanki, karty, gry planszowe, jedzenie, napoje, lekko przyciemnione światło i przyjemna muzyczka – tak właśnie wygląda strefa bezstresowa na Northeastern utworzona specjalnie na czas sesji dla studentów J
Proszę, jaka ładna lampka z delfinkami, haha. Tak się
wczoraj bezstresowo uczyłam do egzaminu :)
Kolejna - z flamingiem :) obok mała fontanna, warcaby, jakieś kolorowanki :P
I najlepsza część - masaże :)
Miałyśmy pod ręka mnóstwo naklejek, więc
zaszalałyśmy artystycznie. Paulina zaprojektowała okładkę notesu.
a ja przyozdobiłam swój komputer - tak, teraz
jest już gotowy na wakacje :)
Była też strefa do medytacji:
Kochany Uniwersytecie Warszawski, chyba nie proszę o zbyt wiele?
Jedynie masaż i parę kolorowanek podczas kolejnej sesji.
Wspomóż studenta!
Stres to podobno cichy zabójca!
Ha ha ha jasne ! Już to widzę jak w Polsce przed sesją student jest masowany ;D
Ale kurcze, no jednak fajne oni te zwyczaje tam mają !
Cudnie!!! Apel jak najbardziej na miejscu!!! Niektóre rzeczy są kosztowne (profesjonalni masażyści), ale pokój do medytacji albo może lepiej rękawice bokserskie i worek treningowy powinny być dostępne na każdej uczelni w czasie sesji. Jeszcze nie jest za późno...